Faworyzowany zespół z Tymowej pewnie pokonał Victorię Bielcza, która na niedzielny mecz zebrała jedynie 11 zawodników. Tempo gry toczone było pod dyktando gospodarzy ale pod koniec pierwszej połowy coraz częściej do głosy dochodzili goście z Bielczy. Druga połowa to już całkowita dominacja drużyny z Gminy Czchów.
Więcej w rozwinięciu newsa...
Skład:
Pękala, Kuk, Baran, J. Nowak. T. Piątek, Wojnicki, Prus, Nalepa, Mieszkowski, D. Piątek, Buch
Bramki:
7' 1-0 Kamil Mendyk
11' 2-0 Zdzisław Izworski
28' 2-1 Krzysztof Mieszkowski( asysta Maciej Buch)
45' 3-1 Kamil Mendyk
50' 4-1 Zdzisław Izworski
82' 5-1 Mateusz Piechnik
Mecz mógł rozpocząć się wyśmienicie dla drużyny Victorii która już w 1 minucie mogła wyjść na prowadzenie lecz Dawid Piątek był minimalnie spóźniony po dobrym dośrodkowaniu Macieja Bucha na 5 metr w polu karnym drużyny z Tymowej.
Pierwsza bramka niedzielnego spotkania padła już w 7 minucie po niefortunnej interwencji Jarosława Pękali. Jeden z zawodników Tymona oddaje strzał w środek bramki z okolic 20 metra, wydawało się że bramkarz Victorii nie będzie miał problemów z wyłapaniem futbolówki lecz wypluwa piłkę przed siebie co wykorzystał Kamil Mendyk pakując piłkę do pustej bramki.
4 minuty później Tymon wyszedł na dwubramkowe prowadzenie za sprawą Zdzisława Izworskiego, który w zamieszaniu podbramkowym z 11 metrów uderza tuż obok słupka.
Nie minęło 5 minut a gospodarze znowu mieli groźną sytuacje lecz w ostatniej chwili Kuk ofiarnym wślizgiem wybija piłkę na rzut rożny powstrzymując tym samym rozpędzonego Izworskiego.
Od tego momentu do głosu zaczęli dochodzić goście z Bielczy. Najpierw próbował Buch lecz jego strzał pewnie obronił bramkarz gospodarzy, a później Prus ale jego mocne uderzenie minimalnie poszybowało nad poprzeczką.
W 28 minucie Victoria strzela kontaktową bramkę. Maciej Buch mija dwóch obrońców, uderza z lewej nogi, jego strzał końcówkami palców paruje bramkarz gospodarzy. Do piłki dobiega Krzysztof Mieszkowski i pewnym strzałem głową daje nadzieję swojej drużynie na korzystny wynik.
Kilka minut później mogło być 3-1 dla gospodarzy. Rozpędzony Izworski wbiega w pole karne i oddaje mocny strzał z 15 metra lecz futbolówka poszybowała wysoko nad poprzeczką.
Gdy wydawało się że pierwsza połowa zakończy się wynikiem 2-1 Tymon przeprowadził zabójczą kontrę. Długa piłka do napastników, Karol Baran (wydaje się że był w tej sytuacji faulowany) przegrywa pojedynek główkowy, jeden z zawodników wbiega w pole karne po czym wycofuje futbolówkę na 11 metr a tam dobrze ustawiony Kamil Mendyk nie daje szans Pękali.
Druga połowa to już całkowita dominacja gospodarzy, którzy swoje prowadzenie podwyższyli już w 50 minucie. Rzut wolny z boku pola karnego wykonywał Izworski i zdecydował się bezpośredni strzał na bramkę Pękali. Piłkę lecącą w okolice długiego słupka bramki gości próbował wybić Karol Baran lecz nie piłka otarła się tylko o czubek jego buta i uderzając w słupek wpadła do bramki.
Od tego momentu gra toczyła się głównie w środku pola z przewagą gospodarzy, którzy mieli pewny wynik a z graczy Victorii po 4 bramce zupełnie zeszło powietrze.
Ostatnia bramka tego spotkania pada w 82 minucie po koronkowej akcji gospodarzy. 3 szybkie podania przed polem karnym Victorii i Mateusz Piechnik wychodzi sam na sam z bramkarzem Victorii. Gracz z Tymowej nie miał problemu ze zdobyciem bramki i pewnym strzałem ustala wynik spotkania.
W doliczonym już czasie swoją szanse po rzucie rożnym miała drużyna z Bielczy lecz w zamieszaniu podbramkowym piłka uderzyła słupek i sędzia niedzielnego meczu zakończył spotkanie.
W najbliższą niedzielę Victoria Bielcza na własnym stadionie zmierzy się z Porębą Spytkowską.